Inspekcje fotelików w Opolu - relacja
Autor: Redakcja fotelik.info
Data dodania: 2015-06-29 11:27:24 Ostatnia aktualizacja: 2015-06-29 16:49:19
Wszystkie dzieci ciągnące rodziców za ręce w stronę opolskiego sklepu Smyk Megastore wiedziały, co robią! W minioną sobotę zjawiło się w tym miejscu, miasteczko kampanii Ogólnopolskie Inspekcje Fotelików, gdzie rodzice dowiadywali się jak odpowiednio zapinać dziecięce foteliki i co zrobić, aby zwiększyć bezpieczeństwo całej rodziny, natomiast dzieci znajdowały dla siebie moc atrakcji w strefie zabaw.
Nasze miasteczko inspekcyjne w minioną sobotę znalazło swoją przystań przy sklepie Smyk Megastore w Centrum Handlowym Karolinka w Opolu. Pogoda uraczyła nas swoją łagodnością, a Opolanie życzliwością. Wykonaliśmy wiele rzetelnych inspekcji dziecięcych fotelików i pomogliśmy rodzicom zwiększyć bezpieczeństwo swoich pociech. Niektórzy tatusiowie bardzo denerwowali się, gdy słyszeli o swoich błędach, ale mamy nadzieję, że to tylko przejaw męskiej dumy, która dopuści do głosu rozsądek i pokieruje ojców na bezpieczną stronę mocy ;-)Natknęliśmy się na dwa przypadki rodziców, którzy dla dobra dzieci udali się do sklepu z fotelikami, poprosili o najlepszy jaki istnieje, a dostali… taki, który bardzo słabo chronił ich dziecko w aucie. To przerażające, jak bardzo trzeba uważać na zakupach - każdemu świadomemu konsumentowi radzimy, aby najpierw przeanalizował testy fotelików, poczytał na temat ich wyboru i dopiero potem odwiedził sklep, aby móc zmierzyć się z wiedzą sprzedawcy lub jej brakiem...
Spotkaliśmy się z pięcioma przypadkami błędów “śmiertelnych” - takich, które skutkowałyby śmiercią, gdyby doszło do zderzenia. Przeczytaj i nie rób tego nigdy w swoim samochodzie:
1. Dziecko miało 5 miesięcy, ważyło 7 kilogramów i jechało przodem do kierunku jazdy. Tutaj błąd leżał po stronie wspomnianego już wcześniej sprzedawcy, który doradził kiepski fotelik i na dodatek ZBYT WCZEŚNIE przodem do kierunku jazdy.2. W montażu fotelika 0-13 kg był pomylony przebieg pasa barkowego z biodrowym. Niemowlę przewożone w ten sposób nie skończyłoby niczym innym jak śmiercią. Z tą sytuację można się zapoznać i obejrzeć test zderzeniowy w artykule: https://fotelik.info/pl/news/fotelik_na_5_plus_zly_montaz,164.html
3. Dziewczynka w wieku 6 lat przyjechała do nas na podkładce, a pasy bezpieczeństwa były poprowadzone nad podłokietnikami. Pas biodrowy był błędnie poprowadzony - powinien znajdować się pod nimi, aby biegł płasko po wierzchu ud. Ani u dzieci, ani u dorosłych nie może on opierać się o brzuch. Po przełożeniu pasów w dół, luz wynosił bardzo dużo - ponad 20 cm. Szczegółowo o podstawkach dla dzieci w tym artykule: Czy dziecko może być przewożone na podstawce?
4. Następna była dziesięciolatka siedząca na miejscu pasażera z przodu. Jej wzrost wynosił 150 centymetrów, więc według przepisów prawa polskiego mogła już siedzieć w tym miejscu, policja nie dałaby mandatu… Ale my dajemy, gdyż to miejsce stworzyło dla niej bezpośrednie zagrożenie życia. Pas bezpieczeństwa spadał z ramienia i przebiegał po brzuchu, w rezultacie czego nie zapewniał żadnej ochrony (w takiej sytuacji odbywa się tzw. “nurkowanie”). Ponadto dziewczynka siedziała w pozycji “noga na nogę”. Na wybiegu dla modelek na pewno czułaby się bardzo dobrze ;), ale tu jest to niedozwolone.
5. Ostatni bardzo poważny przypadek to pięcioletni chłopiec jeżdżący w bardzo dobrym foteliku, lecz zupełnie niedopasowanym do samochodu. Słupek C w tym samochodzie znajdował się PRZED górną prowadnicą pasa. Pas barkowy ze słupka cofał się więc, zamiast biec do przodu. Powoduje to podczas zderzenia lub ostrego hamowania dodatkowy luz. Fotelik szybuje do przodu zanim pas bezwładnościowy zostanie zablokowany. To jednak nie koniec. Pas dodatkowo był skręcony 3 razy (!). Prowadnice dolne i podłokietniki w ogóle nie zostały użyte, pas biegł nad nimi i po brzuchu. Jest to typowy przykład zakupu dobrej jakości fotelika, który poprzez to, że nie pasuje do konkretnego auta oraz przez popełnione błędy użycia powoduje, że życie dziecka zostałoby w wypadku bardzo poważnie narażone.
Błędy dotyczyły również osób dorosłych - dziewczyny zadbajcie o biust!
Opolanie chętnie włączali się w naszą kampanię społeczną i korzystali z wiedzy inspektorów, a nierzadko byli bardzo zdziwieni tym, jak zmiana nawyków podczas jazdy może wpłynąć na ich zdrowie i życie. Błędy dotyczyły bowiem również osób dorosłych.Przykładem takiej sytuacji są dwie kobiety, które miały swego czasu urazy piersi w wypadkach samochodowych. Gdy przyjechały do nas, okazało się, że wciąż zapinają pas w ten sposób, który w razie wypadku spowodowałby takie same obrażenia. Błąd polegał na tym, że górna część pasa przylegała do skraju (!) ramienia i przechodziła przez dolną część piersi, stąd też obrażenia piersi podczas wypadku.
Drogie Kobiety! Dbajcie o swoje zdrowie również (a może szczególnie!) podczas jazdy samochodem. Więcej na ten temat możecie przeczytać w tym artykule: Biust i pasy, jak JE zapinać poprawnie.
Mamy nadzieję, że nasza obecność w Opolu przyczyni się do zwiększenia świadomości mieszkańców a osoby, które skorzystały tam z naszej wiedzy, będą ją propagowały dalej.
W kolejne weekendy będziemy pojawiać się w innych miastach - śledźcie trasę kampanii: Trasa 2015, odwiedzajcie nas i zapraszajcie znajomych!