Czy Twojemu dziecku grozi asfiksja pozycyjna w foteliku? Sprawdź kąty, zanim będzie za późno!
Autor: Redakcja fotelik.info
Data dodania: 2019-03-14 11:38:42 Ostatnia aktualizacja: 2019-03-14 13:40:49
Asfiksja pozycyjna to realny problem, który może zagrażać dzieciom w źle dobranych fotelikach. Aby się przed nią ustrzec, należy wziąć pod uwagę kąt pochylenia w foteliku w którym podróżuje. Sprawdź czy nie grozi to Twojemu dziecku!
CZYM JEST ASFIKSJA POZYCYJNA?
W dużym skrócie jest to fizyczne zablokowanie dróg oddechowych. Może być spowodowane np. zgniecenim lub PRZYCIŚNIĘCIEM klatki piersiowej do brzucha. Asfiksja może doprowadzić do niedotlenienia, a następnie do utraty przytomności. Jeśli nie zostaną podjęte natychmiastowe czynności ratownicze, asfiksja pozycyjna, może doprowadzić nawet do śmierci. Przekonali się o tym Lisa i Chad Smith, którzy w wyniku asfikcji pozycyjnej, stracili swoją 17-miesięczną córeczkę Mię:
Mała Mia, została umieszczona w foteliku samochodowym przez swoją opiekunkę na czas drzemki. Kiedy opiekunka wróciła do pokoju w którym spało maleństwo, mała Mia już nie oddychała. Niemowlę zostało przewiezione do szpitala, gdzie niestety... wkrótce zmarło. Bezpośrednią przyczyną śmierci małej Mii, była właśnie asfiksja pozycyjna. Takie sytuacje zdarzają się zarówno w domach (foteliki nie mogą nigdy zastąpić łożeczka!) jak i w samochodach, kiedy kąt jest zbyt mocno pochylony do przodu. Główka małego dziecka jest nieproporcjonalnie duża w stosunku do reszty jego ciała. Kiedy podczas snu główka dziecka leci do przodu, opierając się na klatce piersiowej, może dojsć do podduszenia, a w najgorszym przypadku do niedotlenienia i śmierci!
JAK UCHRONIĆ SIĘ PRZED ASFIKSJĄ POZYCYJNĄ?
Aby uchronić nasze dziecko przed asfiksją pozycyjną w foteliku samochodowym, kąt montażu powinien wynosić między 30, a 45 stopni (są to jednaj kąty "robocze", a każdy przypadek należy rozpatrywać indywidualnie). Wtedy główka dziecka nie będzie opadać. Fotelik nie może być także ustawiony zbyt poziomo, ponieważ wtedy jest to równie niebezpieczne. Narazimy wtedy szyjkę dziecka na nadmierne rozciąganie, nawet podczas zwykłego hamowania. Najczęściej ten problem pojawia się przy montażu fotelików zakupionych bez przymiarki, przez internet. W praktyce okazuje się, że chociaż fotelik jest bardzo dobry i ma 5 w testach ADAC, jest bezużyteczny przez zły kąt!
CO ZROBIĆ, JEŚLI FOTELIK JEST ZBYT PIONOWY?
W takiej sytuacji oznacza to tylko tyle, że nie pasuje do naszego auta, ale... być może istnieje dla nas rozwiązanie. Niektórzy producenci wprowadzili korektory kąta. Warto dowiedzieć się, czy istnieje sprzęt odpowiedni również dla naszego modelu.
UWAGA! Korekta kąta “domowymi sposobami”: wkładanie poduszki pod fotelik, zwiniętych kocyków, ręczników, książek, pianek i tym podobnych, jest niedozwolona! Należy stosować tylko oryginalne części, które są dopasowane i przetestowane przez producenta z danym modelem fotelika. Przypominamy też, że fotelik nie służy do spania w domu! Fotelik dobierany indywidualnie do samochodu, nie może zastępować łóżeczka w naszym mieszkaniu!