Foteliki dla dzieci - czy wysoka cena jest równa wysokiej jakości?
Autor: Redakcja fotelik.info
Data dodania: 2018-11-08 23:31:27
Ile kosztuje dobry fotelik? Czy fotelik wysokiej jakości zagwarantuje dziecku bezpieczeństwo? Czy każdy drogi fotelik jest dobrym fotelikiem? I tak i nie - wszystko zależy od Twojego dziecka i Twojego samochodu!
W różnych internetowych grupach rodzicielskich, niejednokrotnie można spotkać się z przekonaniem, że najdroższy fotelik, do najlepszy fotelik. Nie do końca jest to zgodne z prawdą. Dlaczego? Ponieważ przy wyborze fotelika powinniśmy kierować się pięcioma zasadami:
Po pierwsze - dobry fotelik to taki, który ma dobre i bardzo dobre wyniki w testach zderzeniowych (ADAC). Co przez to rozumiemy? W rubryce BEZPIECZEŃSTWO, fotelik powinien uzyskać ocenę 4 bądź 5. W ostatecznej ostateczności 3. Nic poniżej tego nie powinniśmy w ogóle brać pod uwagę.
Po drugie - dobry fotelik MUSI pasować do Twojego dziecka. To, że fotelik pasuje do synka sąsiadki nie zagwarantuje od razu, że będzie idealny dla Twojej córeczki. Nie wierzysz? Robiliśmy taki eksperyment na rodzeństwie - do jednego z dzieci fotelik pasował idealnie, do drugiego - nie pasował w ogóle. Zobacz tutaj ----> Nawet najlepszy i nadroższy fotelik MOŻE NIE PASOWAĆ do Twojego dziecka!. Wszystko zależy od indywidualnej budowy ciała dziecka.
Po trzecie - fotelik musi pasować do Twojego samochodu! TAK! Może okazać się, że fotelik będzie "latać", na kanapie, albo będzie mieć zły kąt. Czasami zdarza się również, że pasy są za krókie, albo fotelik jest za duży/ za szeroki/ za długi i nie mieści się, bądź kasuje fotel pasażera. Takie rzeczy trzeba sprawdzić przed zakupem, bo może okazać się, że kupiliśmy produkt, który nie nadaje się do użytkowania w naszym samochodzie. Mimo, iż w samochodzie koleżanki "leżał jak ulał".
Po czwarte - odpowiedni kąt nachylenia, szczególnie ważny w fotelikach pierwszej i drugiej kategorii. Jeżeli fotelik będzie zamontowany "zbyt pionowo", dziecku będzie opadać główka. Co za tym idzie, najmłodsze dzieci mogą zostać podduszone, a w najgorszym wypadku może to doprowadzić do niedotlenienia i śmierci. Pamiętaj, że głowa małego dziecka jest nieproporcjonalnie ciężka w stosunku do całego jego ciała. Szyja natomiast jest zbyt słaba, aby takie obciążenie utrzymać. Wybierając fotelik upewnij się, że zostały w nim zachowane bezpieczne kąty nachylenia i Twoje dziecko podczas snu nie będzie miało opadającej na klatkę piersiową główki.
Po piąte - jeździj tyłem najdłużej jak się da! Dlaczego wspominamy o tym w punkcie piątym? Bo tyłem jest nawet 5x bezpieczniej! Co prawda w polskim prawie "przymusowo" musisz wozić dzieci w fotelikach typu RWF tylko do momentu wyrośnięcia z fotelika pierwszej kategorii (0-13kg). Pamiętaj jednak, że dziedzina biomechaniki zderzeń cały czas się rozwija i już dawna wiemy, że dzieci w fotelikach montowanych tyłem mają dużo większe szanse na wyjście cało z wypadku, niż ich rówieśnicy w fotelikach montowanych przodem do kierunku jazdy. Dlaczego? O tym pisaliśmy tutaj ---->foteliki tyłem do kierunku jazdy ratują życie! VIDEO.
Co z tą ceną?
Dopiero po spełnieniu wszystkich 5 zasad, możemy przejść do selekcji fotelików. Od razu zaznaczamy - jeżeli fotelik kosztuje 200 lub 300 złotych, powinna nam zapalić się czerwona lampka. Aukcje internetowe aż ROJĄ SIĘ od fotelików za stówkę. Ba! Są nawet takie za kilkadziesiąt czy kilkanaście złotych. Niestety, żaden z tych fotelików NIE MA TESTÓW. Nie znamy też jego historii, być może był używany od 10 lat i przeżył dwie stłuczki i dachowanie. Kategorycznie odradzamy używania i kupowania fotelików samochodowych dla dzieci z drugiej ręki. Foteliki samochodowe używane były... używane, więc nigdy nie masz pewności, co się z nim działo. Nie wiesz, czy brały udział w wypadku lub stłuczce. Bo mogły, nawet jeśli wizualnie nic na to nie wskazuje. Zakup używanego fotelika nie gwarantuje bezpieczeństwa Twojemu dziecku. Jedynie zakup fotelika od najbliższej rodziny lub dobrych znajomych (lecz nie bez ryzyka) może być wyjątkiem od tej reguły. Dodatkowo, każdy fotelik ma swoją... datę przydatności ;-) Plastik się starzeje pod wpływem m.in. działania promieni słonecznych lub mrozu, przenoszenia, stukania, pukania czy nieostrożnego obchodzenia się z nim. Produkt z biegiem czasu traci więc swoje pierwotne właściwości. Innym, ale równie ważnym aspektem jest fakt, że zastosowane rozwiązania NIE są już najnowszymi na rynku. Foteliki samochodowe tego typu nie chronią dzieci tak dobrze jakby mogły.
Teraz pytanie - ile jest warte życie i zdrowie Twojego dziecka? Na pewno chcesz oszczędzać na jego bezpieczeństwie? Dobra jakość zawsze ma swoją cenę. Ale chyba lepiej kupić fotelik, który był testowany w testach zderzeniowych, niż takie testy przeprowadzać podczas wypadku na własnym dziecku.