Zmiany w prawie unijnym a bezpieczeństwo dzieci
Autor: Paulina Zielińska
Data dodania: 2011-03-24 13:02:26 Ostatnia aktualizacja: 2011-03-24 14:23:51
Przy Komisji Europejskiej działa kilka podmiotów opracowujących nowe przepisy prawa. Jednym z nich jest TCMV (Technical Comittee - Mothor Vehicles), który zajmuje się również bezpieczeństwem dzieci. Jako główny komitet posiada on tzw. "grupy doradcze", składające się z ekspertów w danej dziedzinie, wydających opinie i ekspertyzy dotyczące nowych przepisów prawnych.
Do członków TCMV został skierowany szereg krytycznych uwag, dotyczących proponowanych przez nich nowych przepisów, mających zastąpić stare prawo. Peter Broertjes, prezentując krytyczne uwagi, wypunktował cele i największe wady mających wejść w życie nowych regulacji.
Do zasadniczych i najważniejszych zadań nowych regulacji należy przede wszystkim zwiększenie poziomu bezpieczeństwa dzieci podczas przewożenia ich w samochodach. Członkowie komisji eksperckiej stwierdzili jednak że proponowane zmiany nie tylko nie doprowadzą do poprawy tego stanu, ale także mogą, wbrew intencjom twórców, prowadzić do używania fotelików niezgodnie z ich instrukcją. Może to w konsekwencji doprowadzić do poważnych obrażeń lub śmierci dziecka.
Co zmienia nowe prawo?
Nowe przepisy poruszają przede wszystkim problemy:
- fotelików z systemem ISOFIX dla dzieci do 6 roku życia,
- wprowadzona jest nowa klasyfikacja, oparta na wielkości dziecka zamiast na wadze (tzw. i-size),
- pojawiają się nowe przepisy dotyczące zabezpieczeń przed zderzeniami bocznymi.
Czego nie zmienia projekt nowych regulacji?
- przepisów dotyczących ochrony przed zderzeniami przednimi i tylnymi,
- ogólnych wymagań dotyczących bezpieczeństwa.
Krytyce zostały poddane pewne punkty nowych przepisów, które liberalizują rozwiązania zabronione przez poprzednie prawo oraz dopuszczają do użytku foteliki, nie uważane do tej pory za produkty kompatybilne z każdym pojazdem. Przykładem są tu niektóre foteliki z nogą podpierającą, które mają zostać uznane za produkty uniwersalne. Zdejmuje to z wytwórców fotelików obowiązek dopasowania ich do określonych modeli pojazdów.
Ułatwienia wprowadzone dla wytwórców fotelików niekoniecznie będą korzystne dla przemysłu samochodowego (to projektanci samochodów zostaną w tym momencie obarczeni ciężarem dopasowania modeli samochodów do fotelików) oraz rodziców, opiekunów, a na samym końcu dzieci. Skomplikuje to bowiem kwestie doboru i dopasowania fotelika do samochodu.
Największej krytyce zostały poddane nowe uchwały dotyczące:
1. Wymagania, aby foteliki tyłem do kierunku jazdy były używane przynajmiej do 15-ego miesiąca życia. Nie zostało to sformułowane jako wymóg dla wytwórców i projektantów, żaden z nich nie będzie zobligowany do projektowania fotelików z przeznaczeniem dla dzieci od 0 do 15 miesiąca życia. Konsumenci będą więc najprawdopodobniej kupować foteliki “starego typu”, skierowane przodem do kierunku jazdy. Eksperci sugerują, że wprowadzenie nowych przepisów jest zmarnowaniem szansy na całkowity zakaz używania fotelików przodem do kierunku jazdy dla najmniejszych dzieci, a kwestie znalezienia naprawdę bezpiecznego fotelika na rynku są ciągle pozostawiane rodzicom.
2. Błędów koncepcyjnych w tworzonych nowych regulacjach dotyczących ochrony bocznej dzieci, które podnoszą ten problem, niestety tylko TEORETYCZNIE. W praktyce nowe wymagania zostały tak skonstruowane, że nawet bardzo cienka osłona boczna fotelika w bardzo prosty sposób je spełni. Przypomnijmy, że do tej pory przepisy homologacji w ogóle nie nakazują prowadzenia badań ochrony bocznej, choć wiodący producenci i niezależne organizacje, jak ADAC, wykonują je samodzielnie już od wielu lat.
3. Zajęcia się problemami związanymi z niewłaściwym użyciem lub złą instalacją fotelika w samochodzie oraz niewłaściwym zabezpieczeniem dziecka za pomocą pasów bezpieczeństwa. Są to bardzo ważne zagadnienia, którym należałoby poświęcić więcej uwagi. Analiza proponowanych regulacji prawnych pokazuje, że mają one potencjał aby wprowadzić zasadnicze zmiany i ulepszenia. Niestety nowe propozycje powodują konflikt i rozejście się wspólnej drogi wytwórców fotelików oraz twórców samochodów, który wymaga rozwiązania.
Co rzeczywiście nowego wnoszą przepisy i dla kogo?
Na pewno zawierają wiele zmian, będących “ukłonami” w stronę rynku wytwórców fotelików, natomiast kwestie związane z rzeczywistym bezpieczeństwem dzieci zostały odsunięte na dalszy plan.
Jedną z nich jest uznanie w niedalekiej przyszłości fotelików z nogą podpierającą i z systemem ISOFIX za “uniwersalne”. Jednakże na dzień dzisiejszy nie istnieją samochody, które byłyby kompatybilne z nowymi regulacjami, ponieważ kwestie dotyczące samochodów nie zostały sformułowane. Przenosi to ciężar odpowiedzialności za bezpieczeństwo z wytwórców fotelików na przemysł samochodowy.
Kolejną kwestią jest zagadnienie ochrony bocznej, która powinna być coraz lepsza. W rzeczywistości wszystkie foteliki na rynku posiadają już jakiejś formy ochrony. Proponowane kryteria oceny, decydujące o dopuszczeniu fotelika do sprzedaży stały się przedmiotem kolejnych zmian. Ostatecznie naniesione poprawki sprawiają, że wszystkie obecne na europejskim rynku produkty bez trudu spełnią proponowane kryteria. Po raz kolejny więc nowe prawo nie wniesie nic dla poprawy bezpieczeństwa dzieci w samochodach.
Zasadniczym celem nowych zmian w prawie powinno być także zapobieganie niewłaściwej instalacji i błędom w użyciu fotelików. Tymczasem zbyt mało uwagi poświęca się temu zagadnieniu, ciągle zaś pojawiają się postulaty, aby kwestie te pozostawić użytkownikom fotelików. Zagrożenia wzrastają poprzez dodatkowe skomplikowanie przepisów prawnych, jak także zbyt łagodne regulacje dotyczące kryteriów dopuszczenia do użytku. Jak można zobaczyć na niektórych filmach z crash-testów, Unia Europejska ciągle dopuszcza produkty, które stwarzają zagrożenie dla zdrowia i życia dzieci. Postulowane są zatem dalsze prace i zmiany w prawie.
PS. Chwalą nas :-)
“Filmy, które udostępniliście okazały się bardzo pomocne dla zilustrowania poruszanych problemów dotyczących przewożenia dzieci w samochodach oraz podniesienia poziomu świadomości istniejących wśród przedstawicieli Państw Członkowskich.
Zagadnienia te będą poruszane także w ramach prac UNECE w Genewie w nadchodzącym czasie. Jeszcze raz chciałbym podziękować Wam za pomoc w możliwości pokazania filmów delegatom.”
Peter Broertjes
Legislative officer
European Commission
DG Enterprise and Industry
Unit D/5 - Industrial Innovation & Mobility Industries / Automotive Industry
Źródło: “Note for the members of TCMV” wygłoszona w Brukseli 2 marca 2011 r.