Pamiętasz wypadek na A1 i samochód rozerwany na części? Mamy nowe informacje!
Autor: Redakcja fotelik.info
Data dodania: 2018-02-07 00:02:13
Dwa tygodnie temu, Polską wstrząsnęło nagranie z kamerki samochodowej. Widać na nim BMW, które dosłownie taranuje Skodę. Tak jak obiecaliśmy, mamy więcej informacji na ten temat!
Tutaj VIDEO z tego zdarzenia:
Jeśli nie pamiętacie szczegółów wypadku, zachęcamy do przeczytania tego artykułu - Wypadek na A1! Samochód z dwójką dzieci w środku, rozerwany na części!. Wracają do tematu - obiecaliśmy, że damy znać jak dowiemy się czegoś więcej. A więc - dzieci były w fotelikach (to nie jest niespodzianka, bo przy takim zderzeniu bez fotelików miałyby marne szanse), ale co ważne - były ciasno zapięte i BEZ KURTEK! I od razu odpowiadamy TAK to miało duże znaczenie. Dlaczego? Ponieważ dziecko w kurtce i foteliku to śmiertelnie zły pomysł! Pisaliśmy o tym tutaj - Kurtka i fotelik?
Dziecko w grubej, puchowej kurtce, zapięte w foteliku nigdy nie będzie bezpieczne. Przez kurtkę, pomiędzy pasem, a Twoim dzieckiem może być nawet od 7 do 13 cm "luzu"! Pomimo pozornego zapięcia dziecka najmocniej jak się da, po zdjęciu nakrycia okazuje się, że powstały "luz" zmieściłby jeszcze jedno dziecko! Nie wierzysz? Sam zobacz, wrzucamy VIDEO z naszym eksperymentem. Sam widzisz, jak kurtka oszukuje ;-)
W takim razie co robić zimą, kiedy w aucie mamy lodówkę?
- Nałóż kurtkę dziecka na pasy (tak, aby były one POD, a nie NA kurtce)
- To samo zrób w swoim przypadku! :) U dorosłych "luzy"są jeszcze większe i mogą wynosić nawet 20 cm! Podczas kolizji pas z "luzem" ześlizguje się na brzuch i może pozbawić Cię śledziony, uszkodzić wątrobę i jelita. Te urazy są najczęstszymi skutkami wypadków.
- Jeśli uważasz, że zapinanie kurtki w ten sposób to za dużo zachodu, możesz posłużyć się super zamiennikiem - Baby Wrapi. Więcej o kocyku idealnym do fotelików pisaliśmy tutaj - Baby Wrapi - alternatywa dla kurtek w foteliku!
Podsumowując - cieszymy się, że na drogach w Polsce coraz więcej rodziców ma świadomość zagrożeń, jakie niesie za sobą przewożenie dziecka w puchowych kombinezonach i fotelikach. Na przykładzie wypadku z A1 widzimy, że na szczęśliwe zakończenie złożyło się wiele czynników - foteliki, odpowiednie zapięcie, brak kurtki! Dbajmy o to, abyśmy podczas (odpukać) takich sytuacji mieli pewność, ze zrobiliśmy ABSOLUTNIE wszystko, aby nasze dzieci (i my sami) były bezpieczne.