Testy fotelików 2011
Autor: Paweł Kurpiewski
Data dodania: 2011-05-24 00:07:53 Ostatnia aktualizacja: 2011-05-24 06:17:29
Zobacz wyniki testów: fotelik.info/pl/testy/2011
Testy fotelików - zmiany w metodologii
W tym roku sporo nowości. Po raz kolejny uległ zmianie samochód testowy. Po czterech latach testów z użyciem nadwozia Opel Astra H do łask wraca ponownie Volkswagen. Od 2011 roku testy prowadzone są z użyciem nadwozia 5-drzwiowego VW Golf VI. Oznacza to, że nie możemy ich porównywać bezpośrednio z wynikami z lat 2007-2010. Skutkować to też może pozornym podniesieniem się jakości testowanych fotelików z powodu lepszego profilu siedzeń tylnej kanapy VW Golf VI (są one profilowane tak, by przeciwdziałać zjawisku nurkowania) oraz z powodu korzystniejszego, niskiego położenia zamków pasów bezpieczeństwa w tym samochodzie.
To nie koniec zmian w metodologii. Od tego roku do testów konsumenckich wchodzą dodatkowe dwa składniki. Oceniana będzie (i słusznie) ergonomia oraz zawartość substancji szkodliwych np. ftalanów użytych do produkcji fotelików. Niestety zaburza to ciągłość ocen z lat ubiegłych, gdyż składnik ergonomia wchodzi jako składowa do dotychczasowej oceny za obsługę. Z kolei składnik "zawartość substancji szkodliwych" eliminuje z tabeli testów ADAC dotychczasową ocenę "komfort". Chyba z resztą słusznie, bo ocena za "komfort" obarczona była sporą dozą subiektywizmu, ale...
Wyniki testów - różne wg różnych automobilklubów
Tu następuje rozłam pomiędzy metodologią poszczególnych partnerów testu. I tak:
- ADAC (Niemcy) obniża ocenę końcową biorąc pod uwagę zawartość szkodliwych substancji chemicznych,
- ADAC nie publikuje składowej oceny za komfort,
- OEAMTC (Austria) publikuje w dalszym ciągu ocenę za komfort,
- OEAMTC publikuje tez ocenę za zawartość substancji szkodliwych, ale nie obniża z jej powodu wyniku końcowego, zachowując tym samym częściową spójność z ocenami z ubiegłych lat,
- ANWB (Holandia) i RACC (Hiszpania) idzie w ślady ADAC,
- automobilkluby skandynawskie zmierzają do podniesienia prędkości testowej do 71 km/h dla zderzenia czołowego,
Tak więc, zamiast dążyć do ujednolicenia kryteriów oceny fotelików samochodowych dla dzieci, kryteria europejskich automobilklubów się rozchodzą.
Wyniki testów - statystyka
Przyjrzyjmy się jednak temu, co najważniejsze. Zajrzyjmy do wyników testów to z 29 testowanych urządzeń:
- 3 foteliki otrzymały ocenę 5 za bezpieczeństwo,
- 16 zasłużyło na czwórki,
- 3 dostało trójki,
- była jedna ocena mierna,
- 4 foteliki otrzymało ocenę niedostateczną.
Komu piątka, a dla kogo ocena niedostateczna?
Piątki za bezpieczeństwo otrzymały w tym roku:
- Roemer za fotelik 0-13 kg dla niemowląt Baby Safe Plus SHR II z bazą ISOFIX (zwycięzca testów 2011, jedyny fotelik, który uzyskał komplet piątek we wszystkich kategoriach),
- Roemer za fotelik 0-13 kg dla niemowląt Baby Safe Plus SHR II montowany z użyciem pasów,
- Bebe Confort za gondolę Windoo Plus z możliwością mocowania bokiem do kierunku jazdy w samochodzie (patrz: Gondola czy fotelik samochodowy?).
Duża liczba czwórek w różnych kategoriach trafiła w większości do głównych graczy na rynku fotelików i większość z nich jest bezdyskusyjna. Biomechanicy zderzeń czekają na możliwość weryfikacji fotelików używających osłony tułowia (zamiast uprzęży w przedziale do 18 kg) oferowanych przez Kiddy i CybeX'a w oparciu o dane z wypadków, a wiodący producenci wciąz nie oferują tego typu urządzeń.
Trójka dla fotelika Bebe Confort Opal 0-18 kg z pewnościż nie jest sukcesem. Firma i marka przyzwyczaiła nas już bowiem do produktów najwyższej jakości z ocenami 4 i 5 w testach. Ta sama trójka dla fotelików Nania I-Max SP 9-36 kg oraz Nania R-Way SP jest dla tej z kolei marki dużym sukcesem. Jest to producent który od lat kompromituje się wyrobami fotelikopodobnymi i co do zasady interesuje się zapełnianiem najniższej półki, produkcją dla hipermarketów. Kolejne 3-ki dla Nani (TeamTex Francja) są więc dla niej nobilitacją.
Po raz drugi ocenę mierną otrzymało Chicco za fotelik Eletta, czyli fotelik do złudzenia przypominający skompromitowaną w ubiegłym roku Proximę. Czy cokolwiek oprócz nazwy w tym foteliku zmieniono? Wyniki testu na to nie wskazują.
Oceny niedostateczne przypadły w udziale fotelikom:
- Casualplay Fix QR (ISOFIX + noga) 9-18 kg (kolejny przykład na to, że ślepo nie można dziś ufać w ISOFIX, jeśli nie jest to produkt wiodącego producenta),
- Casualplay Fix QR (ISOFIX) 9-18 kg (ten sam fotelik mocowany z górnym pasem, złamane mocowania ISOFIX),
- Phil & Teds Tott-XT 9-36 kg (debiutant, niewiele wie o fotelikach),
- Brevi Oki Bfix 15-36 kg (kolejna ocena 1 w dorobku tego producenta),
- Graco Junior Maxi 15 - 36 kg (firma powinna to sobie wziąć mocno do serca i zaprojektowac w końcu porządny fotelik w tej kategorii wagowej).
Liderzy w ochronie przed zderzeniem czołowym
Najwyższe noty za ochronę przy zderzeniu czołowym pośród fotelików powyżej 13 kg otrzymały:
- HTS Besafe iZi Kid X3 Isofix (1,2)
- HTS Besafe iZi Combi X3 Isofix (1,4)
- KIDDY Energy Pro 2 (1,5)
- AKTA GRACO Belogic (1,6)
Za wyjątkiem Kiddy, wszystkie powyższe foteliki są urządzeniami typu skandynawskiego, montowanymi tyłem do kierunku jazdy, aż do 4-6 roku życia. Foteliki HTS Besafe montowane na ISOFIX obroniły się także w klasyfikacji generalnej. GRACO Belogic stracił dużo w ocenie za obsługę, bo jak wiemy tego typu skandynawskie konstrukcje RF nie są uznawane za najprostsze w montażu. Tym nie mniej, jeśli są prawidłowo zamontowane i użyte podnoszą w znaczący sposób ochronę przy zderzeniu czołowym, co pokazują nam ekspertyzy rzeczywistych wypadków samochodowych.
SICT najlepszy w ochronie bocznej w kategorii 15-35
Najwyższą ocenę w grupie fotelików 15-36 kg za ochronę boczną uzyskał fotelik Roemer Kidfix z technologią SICT (Side Impact Cushion Technology). Więcej na temat tego systemu pisaliśmy w artykule Roemer SICT - skok na nowy poziom bezpieczeństwa Wewnętrzne testy firmy Britax-Roemer potwierdziły się w niezależnych testach.
Producenci wchodzą na szczyt - rodzice pozostają w tyle
W dziedzinie bezpieczeństwa dzieci w samochodach producenci zrobili już bardzo wiele. Niestety rodzice pozostają nieco w tyle. Fotelik z wysokimi wynikami w niezależnych testach potrafi zabezpieczyć dziecko przed skutkami nawet bardzo ciężkiego zderzenia, ale tylko pod warunkiem, że jest prawidłowo użyty.
Tymczasem statystyki inspekcji fotelików są zatrważające. Ponad 70% rodziców popełnia krytyczne błędy montując foteliki w samochodzie i dzieci w fotelikach. Rodzice czas na Was! Skorzystajcie z doświadczeń biomechaników zderzeń nieco wcześniej, niż na etapie ekspertyzy wypadku samochodowego.
Żródła: ADAC, OEAMTC, ANWB, RACC, fotelik.info
Testy 2011 - zobacz filmy
Porażki w testach fotelików 2011
Zwycięstwa w testach fotelików 2011