Większość z nas naraża swoje dzieci! Sławomir Molak w wywiadzie dla agencji infoWire.pl
Autor: Redakcja fotelik.info
Data dodania: 2017-09-12 14:47:05 Ostatnia aktualizacja: 2017-09-12 14:55:09
Polacy mają dużą świadomość potrzeby wożenia dzieci w fotelikach. Niestety, często nie mają odpowiedniej wiedzy i umiejętności aby poprawnie je zamontować. Sławomir Molak wyjaśnia przyczyny tego zjawiska.
Sławomir Molak z fotelik.info w rozmowie z agencją infoWire.pl mówi, że Polacy jak najbardziej zdają sobie sprawę z tego, że dzieci należy przewozić w fotelikach samochodowych. Dlaczego więc ponad 70% fotelików jest źle montowanych? Winę za ten stan rzeczy ponoszą źle zapięte pasy, nieodpowiednio dobrane isofixy czy źle wymierzone kąty fotelików. To wszystko wpływa na to, że dzieci są słabo zapięte.
Ponadto, tylko 82% rodziców kupuje fotelik przed narodzinami dziecka. Reszta - 18% kupuje już po, czyli ZA PÓŹNO. W dalszych etapach fotelik powinien być dopasowany do wzrostu, wieku oraz wagi dziecka. Najgorszy jest jednak fakt, iż ponad 63% rodziców (!!!) nie mierzy fotelika w aucie przed zakupem. W tym momencie wybór fotelika mija się z celem, ponieważ nie spełni on swojej funkcji ochronnej. Jednym słowem fotelik nie będzie poprawnie działać. Kolejnym często powielanym błędem jest zakup fotelika na rynku wtórnym, często z niewiadomego pochodzenia. Taki fotelik mógł brać wcześniej udział w wypadku samochodowym o czym nie wiemy. W związku z tym przy kolejnym wypadku nie zapewni on ochrony Twojemu dziecku.
Kolejną rzeczą, która wpływa na bezpieczeństwo (a właściwie jego brak) jest mylne przekonanie, że podstawka samochodowa jest tak samo bezpieczna jak fotelik samochodowy z wysokim oparciem i zagłówkiem. Sama podstawka nic nam nie da (artykuł o poddupniku) Fotelik ochronny składa się oprócz podstawki z zagłówka i ochrony bocznej. Dopiero wtedy nasze dziecko jest bezpieczne podczas wypadku. Podczas uderzenia w samochód ochrona boczna zapewnia Twojemu maluchowi amortyzację, a zagłówek - zabezpieczenie głowy. Koszt takiego fotelika waha się w przedziale od 400 do nawet 2.500 zł. Jednak nawet najdroższy fotelik nie zapewni dziecku bezpieczeństwa, jeżeli nie zostanie przymierzony w naszym samochodzie z naszym dzieckiem.
Zapraszamy do obejrzenia całego wywiadu ze Sławomirem Molakiem - wywiad dla agencji InfoWire
Zapraszamy również do obejrzenia filmu o poddupnikach w wykonaniu Pawła Kurpiewskiego - eksperta od spraw bezpiecznego przewozu dzieci w fotelikach i biomechanika zderzeń.
Sławomir Molak z fotelik.info w rozmowie z agencją infoWire.pl mówi, że Polacy jak najbardziej zdają sobie sprawę z tego, że dzieci należy przewozić w fotelikach samochodowych. Dlaczego więc ponad 70% fotelików jest źle montowanych? Winę za ten stan rzeczy ponoszą źle zapięte pasy, nieodpowiednio dobrane isofixy czy źle wymierzone kąty fotelików. To wszystko wpływa na to, że dzieci są słabo zapięte.
Ponadto, tylko 82% rodziców kupuje fotelik przed narodzinami dziecka. Reszta - 18% kupuje już po, czyli ZA PÓŹNO. W dalszych etapach fotelik powinien być dopasowany do wzrostu, wieku oraz wagi dziecka. Najgorszy jest jednak fakt, iż ponad 63% rodziców (!!!) nie mierzy fotelika w aucie przed zakupem. W tym momencie wybór fotelika mija się z celem, ponieważ nie spełni on swojej funkcji ochronnej. Jednym słowem fotelik nie będzie poprawnie działać. Kolejnym często powielanym błędem jest zakup fotelika na rynku wtórnym, często z niewiadomego pochodzenia. Taki fotelik mógł brać wcześniej udział w wypadku samochodowym o czym nie wiemy. W związku z tym przy kolejnym wypadku nie zapewni on ochrony Twojemu dziecku.
Kolejną rzeczą, która wpływa na bezpieczeństwo (a właściwie jego brak) jest mylne przekonanie, że podstawka samochodowa jest tak samo bezpieczna jak fotelik samochodowy z wysokim oparciem i zagłówkiem. Sama podstawka nic nam nie da (artykuł o poddupniku) Fotelik ochronny składa się oprócz podstawki z zagłówka i ochrony bocznej. Dopiero wtedy nasze dziecko jest bezpieczne podczas wypadku. Podczas uderzenia w samochód ochrona boczna zapewnia Twojemu maluchowi amortyzację, a zagłówek - zabezpieczenie głowy. Koszt takiego fotelika waha się w przedziale od 400 do nawet 2.500 zł. Jednak nawet najdroższy fotelik nie zapewni dziecku bezpieczeństwa, jeżeli nie zostanie przymierzony w naszym samochodzie z naszym dzieckiem.
Zapraszamy do obejrzenia całego wywiadu ze Sławomirem Molakiem - wywiad dla agencji InfoWire
Zapraszamy również do obejrzenia filmu o poddupnikach w wykonaniu Pawła Kurpiewskiego - eksperta od spraw bezpiecznego przewozu dzieci w fotelikach i biomechanika zderzeń.
