Fotelik dla niemowlaka... - poradnik część 2! Fotelik czy gondola?
Autor: Redakcja fotelik.info
Data dodania: 2020-03-25 09:28:19 Ostatnia aktualizacja: 2018-08-27 13:38:23
Ostatnio PORADNIK CZĘŚĆ PIERWSZA pisaliśmy o tym dlaczego właściwie fotelik jest potrzebny. Dzisiaj zajmiemy się pierwszymi krokami, które należy podjąć, zaczynając swoją przygodę z fotelikami.
Nie każdy od razu jest "biegły' w temacie fotelików i nie każdy na początku swojej fotelikowej przygody ma świadomość tego, jak ważne są to urządzenia ;-) Dlatego ten poradnik powstaje z myślą o tych, którzy są na pierwszym etapie - planowania. Kupienie pierwszego fotelika nie jest trudne, ale czytając fora, komentarze, blogi i recenzje zaczynamy myśleć w kategoriach - "wiem, że nic nie wiem". Szczerze? Nie dziwimy się. Każdy mówi i pisze co innego, a kiedy uda nam się zweryfikować informacje, okazuje się, że pojawiają się kolejne podpunkty o których też "warto pamiętać" ;-) Dzisiaj zapraszamy na drugą część artykułu z cyklu "CO POWINIEN WIEDZIEĆ KAŻDY POCZĄTKUJĄCY" ;-)
PIERWSZY FOTELIK NIEMOWLĘCY POWINIEN BYĆ FOTELIKIEM, A NIE GONDOLĄ ;-)
Pierwsza myśl o tym, że musimy kupić fotelik niemowlęcy? Wizualizujemy go sobie i... no właśnie. Widzimy łupinkę lub gondolę. Wielu rodziców uważa, że gondola jest wygodniejsza i przez to ich dziecko będzie podróżować w bardziej komfortowych warunkach. Niestety - nic bardziej mylnego. Jeżeli dziecko nie ma zdrowotnych przeciwwskazań, powinniście trzymać się od gondoli z daleka ;-) Takie rozwiązanie nie zapewni większego bezpieczeństwa niż fotelik (potocznie nazywany nosidełkiem lub łupiną) dla niemowląt 0-13 kg odwrócony tyłem do kierunku jazdy (RWF). Niemowlę co prawda spędza podróż w pozycji leżącej, ale w przypadku stłuczki, występuje wyższe ryzyko obrażeń, niż gdyby jechało w foteliki odwróconym tyłem do kierunku jazdy. Warto wspomnieć, że gondole zostały wymyślone po to, aby zapewnić jakiekolwiek zabezpieczenie dla noworodków, które, z racji stwierdzonych medycznie problemów z oddychaniem, kategorycznie nie mogą podróżować w pozycji innej niż leżąca.
W JAKICH PRZYPADKACH ZDECYDOWAĆ SIĘ NA GONDOLĘ ZAMIAST FOTELIKA NIEMOWLĘCEGO?
Oprócz dzieci mających problemy z oddychaniem w pozycji półleżącej (ang. reclining position) owe gondole dla niemowląt mocowane na tylnym siedzeniu samochodu stosowane są w USA w orzeczonych medycznie przypadkach:
- wcześniaków o bardzo niskiej wadze i wymiarach,
- arytmii serca w pozycji półleżącej,
- łamliwych kości (osteogenisis imperfecta),
- syndromu Pierre'a Robin'a (Pierre Robin Sequence),
- rozszczepu kręgosłupa (spina bifida)
A CO NA TEMAT UŻYWANIA GONDOLI MÓWI NASZ EKSPERT I BIOMECHANIK ZDERZEŃ - PAWEŁ KURPIEWSKI?
Dlaczego jestem przeciwnikiem przewożenia dzieci na płasko i nadużywania gondol? Jeżeli będziemy mieli do czynienia ze zderzeniem czołowym, to dziecko, które leży w gondoli i leży w niej płasko (z czego cieszą się fizjoterapeuci) ma taki problem, że jego głowa przy każdym czołowym zderzeniu ale i przy zwykłym hamowaniu zachowuje się tak jakby doświadczała dużo bardziej niebezpiecznego zderzenia bocznego. Szyja poddawana jest zginaniu, a zakres tego ruchu dopuszczalny przez gondolę jest o wiele większy niż zakres tego ruchu dopuszczalny w fotelikach 0-13 kg montowanych tyłem do kierunku jazdy. Popatrzcie na infografikę poniżej.
Reasumując - szukając pierwszego fotelika samochodowego, bierz pod uwagę fotelik, a nie gondolę :-) Chyba, że Twoje dziecko ma specjalne medyczne orzeczenie. W żadnym innym razie, nie decyduj się na gondolę.