Eksperci ostrzegają: nie używaj fotelika dla niemowlęcia jako leżaczka do drzemek w domu! WIDEO
Autor: Redakcja fotelik.info
Data dodania: 2021-11-17 15:33:38 Ostatnia aktualizacja: 2021-11-17 15:55:10
W telewizji śniadaniowej TVP został ostatnio poruszony ważny temat NADUŻYWANIA fotelików samochodowych dla niemowląt. Kontekstem jest tragiczny przypadek śmierci niemowlęcia w nosidełku z powodu uduszenia. Serwis fotelik.info pisał o podobnym przypadku już w 2018 roku. Warto przypomnieć, dlaczego fotelików 0-13 używamy WYŁĄCZNIE w samochodzie.
Link do artykułu z 2018 roku, w którym opisywaliśmy tragiczną śmierć z powodu uduszenia. Kilkunastotygodniowy chłopiec zmarł w nosidełku pozostawionym w domu: Niemowlę zmarło w foteliku samochodowym. Przyczyna? Źle dobrany kąt.
Co stało się tym razem? 17-miesięczna Mia została włożona do fotelika samochodowego na drzemkę. Niestety, nigdy się już z niej nie wybudziła. U dziewczynki doszło do śmierci mózgu. Dlaczego? Na to pytanie odpowiada Arkadiusz Pogroszewski z firmy Britax Röme, komentując, że mogło dojść do sytuacji, w której dziecko zostało z fotelika przeniesione do domu. Jak dodała prowadząca program, dzieci często zasypiają w aucie, a rodzice nie chcąc ich budzić, wyjmują nosidełko z samochodu, przynoszą do domu i stawia na podłodze, czekając aż dziecko się obudzi.
Jak zauważył Arkadiusz Pogroszewski, fotelik samochodowy z kategorii 0-13 kg jest urządzeniem transportowym do przewożenia dziecka w samochodzie. I to właśnie w samochodzie powinniśmy go używać. W domu nosidełko absolutnie nie powinno służyć do drzemki. Kąt fotelika zawsze powinien być dopasowany indywidualnie do kanapy w samochodzie. Zobacz więcej: Kąt montażu fotelika samochodowego - dlaczego jest tak ważny? Kiedy zestawimy fotelik z kanapy auta na płaską podłogę, kąt zmienia się drastycznie. Główka dziecka może przechylić się wtedy do przodu, a noworodek czy niemowlę nie jest w stanie samodzielnie jej podnieść. Główka niemowlęcia jest za ciężka w stosunku do jego wiotkiej szyi. Jeżeli w porę tego nie zauważymy, co się dzieje, może dojść do nieszczęścia.
Podobną historię przesłał nam kiedyś również jeden z czytelników fotelik.info: Wasze historie: przez zły kąt w foteliku, dziecko kuzyna prawie się udusiło!
Ekspert zaznaczył w programie, że jedynym rozwiązaniem problemu opadającej główki niemowlęcia w foteliku samochodowym jest prawidłowe dopasowanie fotelika do profilu kanapy w samochodzie - jeszcze przed urodzeniem się dziecka, a po jego urodzeniu zweryfikowanie, czy wszystko jest w porządku. Jeżeli tego nie sprawdzimy od razu, dziecko będzie miało problem przez cały okres użytkowania danego fotelika dla niemowlaka. A jak zostało wspomniane wcześniej, opadająca głowa może doprowadzić do uduszenia się dziecka.
Pamiętaj również, że żadna opaska nie rozwiąże problemu opadającej głowy Jest to jedynie tuszowanie sprawy: opaska ukryje to, że fotelik jest źle dopasowany, ale w niczym dziecku nie pomoże. Kamuflowanie źle dobranego kąta tego typu gadżetami może skończyć się tragicznie podczas wypadku samochodowego.
Warto również ograniczać do minimum wpinanie fotelika samochodowego w stelaż wózka dziecięcego. Zdecydowanie zdrowsze dla dziecka jest wożenie go na spacer w przystosowanej do jego wieku gondoli: Czy fotelik samochodowy może zastąpić gondolę?
Obejrzyj cały odcinek programu telewizji śniadaniowej TVP:
Jak prawidłowo przewozić dziecko z foteliku samochodowym
Zobacz również występ Pawła Kurpiewskiego, biomechanika zderzeń i eksperta ds. bezpieczeństwa dzieci w samochodzie, w telewizji śniadaniowej TVN:
Jak wybrać odpowiedni fotelik samochodowy? Nie testujmy na własnych dzieciach