23.05.2019 - Dzień fotelików montowanych tyłem w Ambasadzie Szwedzkiej!
Autor: Redakcja fotelik.info
Data dodania: 2019-05-26 18:02:46
W dniu 24 maja 2019 r. w Ambasadzie Szwedzkiej odbyła się konferencja pt. “Dzień fotelików montowanych tyłem”. Najważniejszym gościem konferencji był Tommy Pettersson, przedstawiciel Szwedzkiego Narodowego Instytutu Badań Drogowych i Transportowych VTI, który opowiadał o szwedzkiej “wizji zero” (osób ginących w wypadkach) i historii fotelików RWF na terenie Szwecji. Prezentację na temat polskiej strategii w tej dziedzinie, przedstawił Konrad Romik - Sekretarz Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.
W Szwecji, ponad 80% dzieci w wieku od roku do 2 lat podróżuje w fotelikach montowanych tyłem (RWF). Co więcej – w większości pozostają w takich fotelikach dopóki nie osiągną 3 (57%) lub nawet 4 lat (17%). Z pewnością jest to rezultat wysokiej świadomości szwedzkich rodziców, ale także szerokiej oferty fotelików montowanych tyłem dla dzieci w różnym wieku.
Tommy Pettersson w swojej wypowiedzi wyjaśnił z czego wynika popularność fotelików RWF w Szwecji. Jazda dzieci tyłem jest tam promowana od 1973 roku. Wówczas prof. Bertil Aldman z Uniwersystetu w Geteborgu zainspirowany tym, że astronauci podróżują tyłem do kierunku przeciążeń wykonał badania, które potwierdziły, że jazda tyłem jest najbezpieczniejszym rozwiązaniem w przewożeniu dzieci poniżej 4 r.ż. Szwedzki Instytut VTI wspólnie z Aldmanem wprowadził T-Standard, na podstawie którego aż do 2008 roku, Szwecja nie wpuszczała na swój rynek fotelików przodem do kierunku jazdy dla dzieci poniżej 4 r.ż!
Pettersson żałuje, że Unia Europejska wymusiła na Szwecji wspólną homologację ECE R44, która jest mniej restrykcyjna niż pierwotne szwedzkie założenia. Szwedzi aby chronić swoich obywateli wprowadzili Plus Test, który uzupełnia braki w homologacji. Test jest dobrowolny jednak dobrą praktyką szwedzkich dystrybutorów fotelików jest to aby nie importować fotelików, które nie przejdą testu Plus.
Na konferencji pojawił się także temat Smart Kid Belt... zapytany o zdanie Tommy Pettersson stwierdził, że tego typu, adapter pasów bezpieczeństwa dla dzieci miał się pojawić na szwedzkim rynku. Jednak po jego apelu importer zachował się odpowiedzialnie i odstąpił od sprowadzenia tego urządzenia. Rozgorzała pełna emocji dyskusja na temat Smart Kid Belt, którą przytoczymy w osobnym artykule - SMART KID BELT - PIMOT odcina się od promocji skracacza pasów
Zazdrościmy Szwedom odpowiedzialnego podejścia i przypominamy, że Polska zajmuje niechlubne 24. miejsce w statystykach bezpieczeństwa na drogach. W zeszłym roku, w wypadkach ucierpiało 2958 dzieci, zaś zginęło 57. Zadajemy sobie w redakcji fotelik.info pytanie, kiedy polscy importerzy staną się na tyle odpowiedzialni, by po prostu nie sprowadzać fotelików, które nie zostały solidnie przetestowane przez niezależne od producentów instytucje badawcze? Na razie apelujemy do rodziców, zanim kupisz fotelik sprawdź testy zderzeniowe ADAC! A następnie sprawdź czy pasuje do dziecka i do samochodu. Doboru fotelika możesz dokonać w jednym z Centrów Bezpieczeństwa fotelik.info w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu lub Chorzowie.
Na razie ze szwedzkich wzorców stara się czerpać Krajowa Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego:"To bardzo ważne, aby wzorować się na najlepszych sprawdzonych światowych i europejskich przykładach na każdym możliwym poziomie" - mówił Konrad Romik, Sekretarz KR BRD.
Na konferencji wystąpił także Daniel Lundgren, z Axkid, który stwierdził – Testy zderzeniowe dostarczają jasne wnioski. W przypadku kolizji, fotelik ustawiony tyłem do kierunku jazdy przyjmuje nie tylko mniejszą siłę, ale także niejako „rozprowadza” ją w bezpieczniejszy sposób. W klasycznym foteliku szyja i głowa dziecka są gwałtownie rzucone naprzód, podczas gdy w tym montowanym tyłem to plecy dziecka i sam fotelik przyjmują większą część siły uderzenia – głowa i szyja pozostają dobrze chronione.
Ciekawym elementem konferencji był symulator przeciążeń szyi przy jeździe tyłem lub przodem. Dorosły, aby zasymulować proporcje ciała dziecka otrzymywał hełm o masie 10kg. Następnie był zapinany w specjalnym uchylnym fotelu. Leżąc na plecach (symulacja zderzenia tyłem do kierunku jazdy) nie zauważał utraty komfortu. Przechylony do przodu, wisząc na pasach twarzą do ziemi (symulacja zderzenia przodem do kierunku jazdy) szybko informował o dyskomforcie w odcinku szyjnym kręgosłupa i odruchowo przytrzymywał głowę rękami. UWAGA: Ciężki hełm był zabezpieczony dodatkową linką dla bezpieczeństwa. Nie róbcie tego w domu!
Na zdjęciu widać jak policjant obecny na konferencji, korzysta z symulatora:
Bardzo dziękujemy Ambasadzie Szwedzkiej za zaproszenie, do uczestniczenia w wydarzeniu! Mamy nadzieję, że szwedzkie wzorce zarówno edukacyjne, jak i zakresu odpowiedzialności biznesu, staną się dobrą praktyką także w Polsce.