Igor Waletko, BeSafe – Drugi najlepszy przedstawiciel handlowy w Mistrzostwach Fotelikiada 2015
Autor: Redakcja fotelik.info
Data dodania: 2015-05-14 11:11:41 Ostatnia aktualizacja: 2015-05-14 11:55:28
Igor Waletko od lat zajmuje się fotelikami samochodowymi. W tegorocznej edycji Mistrzostw Polski "Fotelikiada" zajął drugie miejsce. W wywiadzie opowiada o znaczeniu wiedzy w praktyce i tym, że warto się ciągle kształcić.
Paulina Zielińska: Moim rozmówcą jest dzisiaj Igor Waletko, BeSafe Polska, wicemistrz w kategorii “Najlepszy przedstawiciel handlowy” Mistrzostw Polski “Fotelikiada 2015”
Igor Waletko: Witam.
PZ: Igor, od ilu lat jesteś związany z tzw. “branżą fotelikową”?
IW: Oj, ciężko zliczyć! Z branżą fotelikową jestem związany od małego, ale myślę, że aktywnie działam mniej więcej od 10 lat.
PZ: Jakie znaczenie ma posiadanie szerokiej wiedzy na temat fotelików, sposobu ich działania, obsługi dla osoby, która na poważnie zajmuje się tym tematem?
IW: Ogromne. To jest w sumie kluczowa rzecz - wiedza dotycząca nie tylko obsługi i produktów własnej marki, ale także dotycząca produktów konkurencyjnych. Wszystko po to, żeby być dobrym w tym, co się robi i móc porównywać konkretne modele fotelików.
PZ: Gdzie można zdobyć taką wiedzę? Czy korzystałeś może kiedyś ze szkoleń fotelik.info?
IW: Tak, byłem na szkoleniach kilka lat temu, z tym, że nie udało mi się go odbyć od początku do końca, a próbowałem dwa razy...
PZ: Z tych podejść na pewno dużo zostało! Np. obecna na szkoleniach fotelik.info teoria - czy uważasz, że wiedza teoretyczna jest konieczna, czy wystarczy sprzedawcy fotelików czy przedstawicielowi handlowemu sama praktyka - zapoznanie się z montażem konkretnych modeli fotelików?
IW: Teoria jest potrzebna, oczywiście! Przede wszystkim dlatego, że teorię można zastosować w praktyce, a jest to konieczne i przydatna w codziennej pracy.
PZ: Wiemy już o Twoim wieloletnim doświadczeniu na rynku fotelików samochodowych - czy w ciągu tego czasu zauważyłeś jakieś zmiany w podejściu do wiedzy dotyczącej fotelików, nie tylko swoich produktów, ale np. znajomości produktów konkurencji. Czy sprzedawcy i przedstawiciele handlowi rozwijają się? Jaki jest trend?
IW: Jeśli ktoś chce być dobry i rzetelny, to powinien się rozwijać. Wiedza rodziców, przyszłych rodziców jest coraz większa, czytają coraz więcej, orientują się, dowiadują i żeby sprostać ich wymaganiom i żeby być profesjonalnym sprzedawcą trzeba się rozwijać i trzeba systematycznie pogłębiać swoją wiedzę.
PZ: Przejdźmy może do tegorocznej edycji Mistrzostw Polski “Fotelikiada”. Czy zadania w tym roku były zaskakujące, czy były to rzeczy Tobie znane, z którymi nie miałeś problemu?
IW: Było trochę podchwytliwych zadań, trzeba było uważnie podejść do każdego z nich, zastanowić się dwa razy, żeby niczego nie przeoczyć.
PZ: A jak przedstawiał się stopień trudności zadań teoretycznych podczas konkursu?
IW: Jeśli chodzi o teorię, to przyznam, że kilka pytań mnie zaskoczyło i trzeba było naprawdę sporo poczytać, żeby na niektóre pytania odpowiedzieć.
PZ: Zdradzisz nam może jeszcze sekret - w jaki sposób najlepiej przygotować się do takiego konkursu, żeby odnieść sukces, co może odgrywać tutaj kluczową rolę, jak się uczyć?
IW: Wiesz co, myślę, że najważniejsza jest systematyczność i rzetelne podejście do swojej pracy. I to powinno wystarczyć.
PZ: Czy zamierzasz wystartować w przyszłym roku i zmierzyć się z konkurencją. Bo tytuł wicemistrza zobowiązuje.
IW: Oczywiście, ze zobowiązuje, jak najbardziej mam w planie w przyszłym roku stanąć również do rywalizacji i przygotować się troszkę lepiej niż w tym roku, żeby wynik był lepszy. Myślę, że Krzysztof w przyszłym roku będzie miał godnego przeciwnika
PZ: Zapowiada się w takim razie ciekawa rywalizacja. Już dziś życzę powodzenia.
IW: Dziękuję również i “nie dziękuję” i do zobaczenia w przyszłym roku na Fotelikiadzie!