Nielegalny (?) import fotelików niebezpieczny dla rodziców. Cz. 2: recall
Autor: Anna Markowska
Data dodania: 2013-03-18 09:57:48
Recall to wezwanie do wymiany fotelika lub jego części w przypadku wykrycia istotnej wady fabrycznej zagrażającej życiu lub zdrowiu. Najwięksi producenci znajdując wadę fabryczną w jednej lub kilku seriach produkcyjnych modelu swojego fotelika znajdują w sobie wystarczająco dużo odwagi społecznej i odpowiedzialnie podchodzą do tego problemu, czego efektem jest akcja „recall”. Z tej bezpłatnej usługi korzystać mogą czytelnicy fotelik.info - recall.
Za przykład działania recall może tu posłużyć zeszłoroczne wezwanie Britax-Roemer dotyczące fotelików Baby Safe. W określonych modelach wykryto wadę, która mogła stać się przyczyną pęknięcia lub nawet wyłamania pałąka. Recall Baby Safe 2012
Wiedząc, do jakiego kraju/krajów wadliwe serie zostały eksportowane, producent wysyła tam informację dotyczącą usterki. Osoby, które zakupiły pechowe foteliki mają możliwość oddania ich do naprawy lub wymienienia na nowe. Jeśli jednak traf sprawi, że część sztuk pochodzących z wadliwej serii trafi wskutek importu poza oficjalną siecią dystrybucji do obrotu w innym państwie, tamtejsi konsumenci nie usłyszą o recall. Producent poinformuje tylko te państwa, do których foteliki trafiły za pośrednictwem generalnych importerów. O innych...skąd miałby wiedzieć?
Kolejny przykład. Klika lat temu pani, nazwijmy ją - Kasia, szukała najlepszego fotelika samochodowego dla swojego dziecka. Zachwycił ją BeSafe iZi Kid, który nie był jeszcze dostępny w Polsce, ale...od czego jest Internet? Pani Kasia zamówiła upragniony model w norweskim sklepie internetowym. Nie przymierzyła (bo jak miałaby to zrobić?) fotelika do swojego samochodu, co już samo w sobie było błędem mogącym przekreślić cały zamysł zapewnienia bezpieczeństwa swojemu dziecku w samochodzie. Zapłaciła sporo za przesyłkę, ale przecież najważniejsze było to, że kupiła super bezpieczny fotelik! Nieco później producent fotelika, firma BeSafe, wykryła nieprawidłowość w centralnym zamku uprzęży jednej z wersji fotelika. Zdecydowano o wycofaniu tej wersji z rynku, ogłoszono recall...w Skandynawii. BeSafe iZi Kid 2010 W czasie, kiedy pani Kasia kupowała fotelik, nie był on oficjalnie dostępny w Polsce. O recall mogła nigdy nie usłyszeć.
Problemy z serwisem, częściami zamiennymi, recall nie są może problemem dotykającym dużego procenta konsumentów kupujących foteliki samochodowe. Jednak kiedy już się pojawią wzbudzają duże emocje. Początkowa satysfakcja z zakupu przeradza się w oburzenie. Odsyłani z miejsca do miejsca klienci zwracają swoją złość w kierunku producenta i oficjalnego importera, którego pominęli kupując fotelik, a od którego oczekują wywiązania się z zobowiązań, których wobec nich...nie ma. Wszystko to wynika z nieświadomości. Chęć zaoszczędzenia jest zrozumiała. Czy jednak warta potencjalnych problemów?
Zanim kupisz fotelik, sprawdź od kogo kupujesz. Dowiedz się, czy to na pewno czysty zysk, bo w rzeczywistości być może tracisz swoje prawa jako konsument kosztem kilkudziesięciu złotych.