Niemowlę zmarło w foteliku samochodowym. Przyczyna? Źle dobrany kąt.
Autor: Redakcja fotelik.info
Data dodania: 2018-08-25 20:07:40
O tym jak ważny jest odpowiedni kąt fotelika, przekonali się niestety rodzice 11-tygodniowego chłopca. Wskutek niewłaściwego doboru i użytkowania fotelika, dziecko udusiło się.
Ostatnio natknęliśmy się w internecie na bardzo smutny artykuł. Uznaliśmy, że jest to temat na tyle istotny, że podamy wiadomość dalej. Jak często słyszymy o odpowiednim kącie nachylenia fotelika i odpowiednim zapięciu pasów? Bardzo często. A jak często widzimy posty i komentarze rodziców, którzy zamiast dobrać fotelik tak, aby główka nie opadała, szukają opasek na głowę lub podtrzymują główkę dziecka własną ręką? Niestety jeszcze częściej.
Co dokładnie się stało? Mały Shepard miał katar. Jego opiekun, aby ułatwić mu oddychanie, umieścił go w foteliku samochodowym. Myślał, że w ten sposób zapewni mu większy komfort oddychania. Niestety, stało się zupełnie inaczej. Podczas snu, głowa niemowlęcia opadała na podbródek. Warto dodać, że dziecko nie było przypięte, tylko umieszczone "luzem" w foteliku, który znajdował się cały czas w domu.
11-tygodniowe dziecko NIE JEST wstanie podnieść główki, jeżeli ta mu opadnie. Niestety, chłopiec zmarł podczas snu z powodu uduszenia. Oczywiście wypadek miał miejsce w domu, ale takie same przypadki zdarzają się w podróży. Nieodpowiedni kąt w foteliku, przyciśnięta do klatki piersiowej główka, mama lub tata skupiony na drodze i nieszczęście gotowe. Odpowiedni KĄT w foteliku (zwłaszcza pierwszym) to PODSTAWA. Warto o tym pamiętać.
Informacje pochodzą ze strony - rodzice.pl