Testy fotelików 2009
Autor: Paweł Kurpiewski
Redakcja fotelik.info
Data dodania: 2009-05-26 08:59:50
Czy w tym roku czekają na jakieś niespodzianki w testach fotelików wykonywanych przez ADAC, OEAMTC, AA i ANWB? 2009 rok to koniec ślepego zaufania do ISOFIX. Zobaczyliśmy, że zarówno foteliki mocowane pasami jak i ISOFIX mogą być skrajnie niebezpieczne, o czym zaświadczyły skandaliczne wyniki testów aż trzech różnych fotelików z tego roku. Po ISOFIX sięgnęły najsłabsze firmy, a słabemu fotelikowi jak widzimy ISOFIX nie pomoże. W tym roku po raz pierwszy na tak szeroką skalę zastosowano w europejskich testach fotelików nowa metodologię badawczą.
Testy fotelików 2009 są już dostępne w bazie danych fotelik.info. Zobacz testy fotelików 2009. Zapoznaj się też z naszym komentarzem.
Nowa metodologia badawcza
W 2009 roku po raz pierwszy na tak szeroką skalę zastosowano nową metodologię badawczą. Po pierwsze foteliki, które są dostępne i możliwe do użytkowania w wersji z bazą montażową i bez bazy (np: Bebe Confort Streety.fix, Casualplay Prima Easy lub Emmaljunga First Class 0) są testowane w obu tych konfiguracjach. Po raz kolejny okazuje się, że nie zawsze bezpieczniej jest z bazą niż bez, co omówione będzie jeszcze w dalszej części tekstu na przykładzie fotelika Emmaljunga First Class. Po drugie, foteliki 15-36 kg, które są wyposażone w ISOFIX, a ich producent dopuszcza również alternatywne mocowanie z użyciem samochodowego pasa bezpieczeństwa (np. CybeX Solution X-Fix lub Concord Transformer XT) testowane są również w obu tych konfiguracjach. W tym przypadku Cybex się obronił, zaś Concord Transformer XT otrzymał gorszą ocenę przy mocowaniu z użyciem pasów.
Najgorsze z wyników tegorocznych testów fotelików
Obrotowy fotelik Renolux 360st, zachwalany jest w opisach producenta: ?wzmocnione boki ochraniające dziecko w razie bocznego uderzenia?, ?Foteliki firmy RENOLUX spełniają wymagające pod względem bezpieczeństwa normy europejskie ? E 44-3?. Tymczasem w teście zderzenia czołowego przy prędkości zaledwie 64km/h Renolux 360st wyrywa się. Mocowania pasów, zarówno górne jak i dolne zostają zniszczone, a fotelik wraz z manekinem obracają się wokół własnej osi i uderzają o przedni fotel kierowcy. Głowa manekina jest poza obszarem chronionym przez fotelik. Dziecko znajdujące się w takim foteliku podczas wypadku doznałoby co najmniej ciężkich obrażeń głowy jak i szyi.
Kolejną porażkę odnotowało Chicco. Po kilku naprawdę bardzo dobrych fotelikach wypuściło na rynek kolejne skrajnie niebezpieczne urządzenie. Mowa o Chicco Proxima 0-18 kg. W teście zderzenia czołowego z manekinem Q3 (odpowiadającym 3-letniemu dziecku) siła uderzenia spowodowała, że manekin usadzony w tym foteliku, został wyrwany z niego razem z uprzężą. Po mocowaniu uprzęży zaś pozostała w oparciu wielka dziura. Poniżej możesz obejrzeć filmy z również z tego testu.
Fotelik Emaljunga First Class 0+ w teście zderzenia czołowego z użyciem manekina Q1,5 (półtoraroczne dziecko) mocowany pasami uzyskuje ocenę dobrą. Fotelik prawidłowo chroni dziecko w samochodzie. Niestety przy użyciu bazy ISOFIX, za którą trzeba dodatkowo słono zapłacić, fotelik ten w wyrywa się z bazy i uderza w dach pojazdu. Obraca się i powtórnie uderza, tym razem w przedni fotel. Dziecko nie byłoby w stanie przeżyć takiego wypadku.
UWAGA: Baza służąca do montażu tego fotelika została na skutek testów poddana gruntownej przebudowie. Wymieniono nogę podpierającą oraz jej stopę. Wszystkie bazy obecnie wypuszczane na rynek posiadają już zmienioną konstrukcję nogi i stopy. Natomiast wszyscy rodzice, którzy są posiadaczami baz uznanych za wadliwe, są zapraszani przez Emmaljungę do bezpłatnej wymiany nogi. Można dokonać tego w każdym autoryzowanym punkcie sprzedaży fotelików Emmaljunga. Szersze informacje na omawiany temat można znaleźć na stronie Emmaljungi. Niestety tylko w wersji anglojęzycznej: http://www.emmaljunga.com/firstclass/index.asp?lang=UK
Brawa dla Emaljungi! Świadczy to o poważnym podejściu producenta do tematyki bezpieczeństwa dzieci w samochodach. Odpowiedzialny producent reaguje szybko na zaobserwowane wady, niezależnie od tego czy zauważył je sam, czy zauważyło je obce laboratorium, czy też zostało to zaobserwowane w jakimkolwiek wypadku samochodowym gdziekolwiek na świecie. Stanowi to przykład prawidłowego i godnego pochwały zachowania producenta.
Fotelik IWH Megamax mocowany z użyciem ISOFIX przy teście zderzenia czołowego, przy użyciu manekina Q3 - podobnie jak Emaljunga First Class 0+ - zmienił dotychczas obowiązujące zasady. Do tej pory głosiliśmy bowiem, że mocowanie ISOFIX jest najbezpieczniejsze dla wszystkich fotelików. Obecnie można powiedzieć tylko tyle, że bezpieczny ISOFIX jest lepszy niż mocowanie pasami. Po ISOFIX sięgnęły najsłabsze firmy, a słabemu fotelikowi jak widzimy ISOFIX nie pomoże. Manekin razem z fotelikiem IWH Megamax zostaje wyrwany z bazy i uderza w przedni fotel pasażera. Podczas takiego wypadku dziecko mogłoby odnieść ciężkie obrażenia kończyn, a co gorsza również i szyi.
Koniec "ślepego" zaufania do ISOFIX
2009 rok to koniec "ślepego" zaufania do ISOFIX. Zobaczyliśmy, że zarówno foteliki mocowane pasami jak i ISOFIX mogą być skrajnie niebezpieczne. Zaświadczyły o tym przerażające wyniki testów aż trzech różnych fotelików z tego roku. Po ISOFIX sięgnęły najsłabsze firmy, a słabemu fotelikowi jak widzimy ISOFIX nie pomoże. Jest to tylko kolejny dowód na to, że należy zawsze sprawdzać testy, a nie ślepo ufać marce - choćby to nawet była marka szwedzka, co potwierdza przykład fotelika Emaljunga.
Zapraszamy do zapoznania się z pozostałymi wynikami testów 2009. Są już dostępne w bazie fotelik.info. Zobacz testy fotelików 2009 >>>
