Tropiciele błędów - kolejne złe wzorce! Podesłane przez czytelników...
Autor: Redakcja fotelik.info
Data dodania: 2018-06-27 21:52:25
Widzimy, że spodobał Wam się nasz cykl tropicieli błędów. Na naszą skrzynkę ciągle spływają kolejne kampanie, reklamy i produkty, które nie powinny być używane w samochodzie. Jednak ta reklama wzbudziła naszą szczególną uwagę...
Dlaczego akurat ta, a nie inna reklama utkwiła nam w pamięci? Ponieważ można było ją "podziwiać" w telewizji przed i po meczu Polski z Kolumbią ;-) Czy jest transmitowana częściej? Tego nie wiemy, bo telewizji nie oglądamy, a przynajmniej nie z taką częstotliwością ;-) Ale wiemy, że Wy też zwróciliście na nią uwagę i wysyłaliście nam VIDEO w wiadomości prywatnej. Znalezienie jej na YouTube nie stanowi problemu, tak więc poniżej zostawiamy Wam owe feralne video do obejrzenia.
W opisie pod filmem możemy przeczytać - "...Santa Fe Nowej Generacji jest liderem pod względem nowoczesnych technologii w zakresie bezpieczeństwa". Fajnie. I ogólnie cały zamysł na plus. Szkoda tylko, że w reklamie tak fajnego wynalazku grają dzieci, którym pasy biegną po szyi (a wręcz po twarzy!) oraz brzuszku! Z bezpieczeństwem ma to niestety niewiele wspólnego. My jako fotelikomaniacy i miłośnicy bezpiecznej jazdy byliśmy pewni, że spot będzie dotyczyć wypadku na drodze z udziałem dzieci bez fotelików. No cóż - NIESPODZIANKA ;-) Okazało się, że brak fotelików nikomu tu nie przeszkadza, a reklama mówi nam zupełnie o czymś innym. A my do znudzenia będziemy pisać o takich "kwiatkach", ponieważ złe wzorce są utrwalane w świadomości społeczeństwa. A my tego nie chcemy - proste. Gdyby dzieci z tej reklamy jechały w ten sposób w "realnym" świecie, ich szanse na przeżycie ewentualnego wypadku byłyby równe zeru. Dlaczego? Pas biodrowy na brzuszku niszczy narządy wewnętrzne i zapewnia efekt "nurkowania" (brak kolców biodrowych - dlatego pasy nie trzymają się płasko na udach, a zjeżdżają na brzuszek!), a pas na twarzy? Niestety nie wiemy co w tym miejscu mógłby ochronić, ale najprawdopodobniej podczas wypadku zahaczyłby o nos (łamiąc go przy tym). Brak jakiekolwiek ochrony bocznej czy ochrony głowy w przypadku zderzenia bocznego to kolejne kwestia. Dzieci z reklamy EWIDENTNIE nie są przystosowane do jazdy BEZ fotelika. Promując bezpieczne rozwiązania, warto pamiętać o takich "szczegółach".
A jak dobrać fotelik do dziecka? ZAWSZE kierujemy się poniższymi zasadami, które każdy z nas powinien już znać na pamięć ;-)
Zasada numer 1 - Dobierz fotelik do wagi, wzrostu i wieku dziecka
Zasada numer 2 - Przed zakupem przymierz fotelik do swojego samochodu
Zasada numer 3 - Zmieniaj fotelik na większy w odpowiednim momencie - nie za późno i nie za wcześnie
Zasada numer 4 - Zastanów się, zanim kupisz używany fotelik: jeśli nie wiesz, z jakiego źródła pochodzi i w jakim jest stanie technicznym.
Zasada numer 5 - Wybierz fotelik zamiast podstawki - zapewnisz większe bezpieczeństwo swojemu dziecku
A poniżej reklama o której mowa w tekście:
Jeśli macie jeszcze jakieś inne, ciekawe przykłady, podsyłajcie je nam w wiadomości prywatnej ;-)