Witam,
ostatnio mieliśmy silne zderzenie z innym autem, auto bardzo mocno uszkodzone, fotelik był z tyłu – pusty, córka nie jechała. Po zderzeniu okazało się, że wyrwało się mocowanie fotelika. Fotel to Recaro Monza Nova 2 na ISOFIX-e. Uchwyt ISOFIX-a wytrzymał, ale oderwało się mocowanie od strony fotelika, po prostu pękło… I teraz moje pytanie: czy stało się to dlatego, że fotel nie był obciążony i trzymany pasami, czy fotel jest po prostu kiepski? Może Państwo coś na ten temat wiedzą? Muszę szybko kupić nowy fotel do nowego auta i nie wiem, czy warto znów wybrać ten sam model, skoro się uszkodził…