Kochasz swoje dziecko najmocniej na świecie? Sprawdź JAK zadbać o jego bezpieczńestwo w aucie!
Autor: Redakcja fotelik.info
Data dodania: 2019-02-14 08:21:21 Ostatnia aktualizacja: 2019-02-14 08:23:37
Obchodzicie Walentynki? Niezależnie od tego czy tak, czy nie - każdy rodzic zgodzi się z tym, że najmocniej na świecie kocha swoje dziecko! Celebrujmy i okazujmy naszą miłość każdego dnia poprzez nie tylko słowa, ale również czyny ;-) Sprawdź jak 5 punktach zapewnić bezpieczeństwo tym, których kochamy najmocniej.
1) Fotelik tyłem do kierunku jazdy MINIMUM do 4 roku życia!
Dlaczego? Ponieważ tyłem jest 5X BEZPIECZNIEJ!Ryzyko śmierci lub poważnych obrażeń jest 5 razy większe w fotelikach ustawionych przodem do kierunku jazdy. Jeśli porównasz szwedzkie statystyki wypadków ze statystykami pochodzącymi z krajów, gdzie większość dzieci podróżuje siedząc przodem, różnice są uderzające!!! Przykładem może być Francja. Ryzyko śmierci dziecka w wypadku samochodowym (w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców) jest dwa razy większe niż w Szwecji. Niemieckie statystyki ujawniają podobną zależność. Szczególne, znaczące różnice zauważyć można u dzieci powyżej 1 roku życia. Większość niemieckich dzieci właśnie w tym wieku zaczyna używać fotelików mocowanych przodem, kiedy zaś większość szwedzkich dzieci używa fotelików odwróconych tyłem co najmniej do swoich trzecich urodzin. Przy zderzeniu czołowym głowa siedzącego przodem pasażera zostaje rzucona do przodu ze znaczną siłą. Jest to pęd wprawiający głowę w ruch w kierunku przód-dół do klatki piersiowej, a następnie z powrotem do góry. Szyja dorosłego może wytrzymać takie obciążenia relatywnie dobrze, szyja małego dziecka, niestety, nie. W przypadku kolizji, całe plecy dziecka absorbują siłę uderzenia, a dużo bardziej podatna na uszkodzenia szyja pozostaje ochroniona.
2) Fotelik z DOBRYMI ocenami w TESTACH ZDERZENIOWYCH!
Szukając odpowiedniego fotelika, już na samym początku należy zwrócić uwagę na to, jakie ma oceny w testach zderzeniowych, a dokładniej w testach ADAC w rubryce BEZPIECZEŃSTWO. Ponieważ to ono, a nie łatwość czyszczenia tapicerki interesuje nas najbardziej. Czasami może okazać się, że fotelik, który ma bardzo dobrą ocenę w rubryce bezpieczeństwo, ma niższą ocenę ogólną, ponieważ zostały mu odjęte punkty za obsługę, czyli łatwość montażu (bardzo baaaaardzo subiektywna ocena), lub za czyszczenie ;-) Co naszym zdaniem nie powinno wpływać na ogólną ocenę fotelika. Dlaczego zdane testy są takie ważne? Ponieważ dzięki zdanemu testowi ADAC wiemy, że dany fotelik, (który jest prawidłowo zamontowany i pasuje do Twojego dziecka oraz samochodu), poradzi sobie podczas wypadku! Foteliki, które nie przeszły testów lub w ogóle do niech nie podchodziły, to strzał w kolano! Nie wiemy jak taki fotelik zachowa się podczas kolizji, więc nie ryzykujmy i nie eksperymentujmy na własnym dziecku.
3) Fotelik odpowiednio dobrany do dziecka!
To jest temat rzeka ;-) Każde dziecko jest wyjątkowe, prawda? Z tym zgodzi się każdy. Ale co za tym idzie - każde dziecko ma inną, własną, indywidualną budowę ciała. Jedno dziecko jest szczypiorkiem, inne ma wystający brzuszek. Jedno dziecko jest wysokie, inne niższe. Dziecko A jest wysokie/niskie, waży mniej/więcej, ma dłuższy/krótszy tułów/nóżki niż jego kolega/koleżanka B, do którego pasuje fotelik XYZ. Nie warto porównywać fotelików z fotelikami dzieci znajomych, ponieważ - nie ma to sensu ;-) Fotelik zawsze trzeba najpierw przymierzyć do własnego dziecka, ponieważ to ONO ma być chronione.
4) Fotelik dopasowany do samochodu!
Analogicznie do punktu 3. To, że Twojej koleżance pasuje Twój wymarzony fotelik do samochodu, wcale nie oznacza, że będzie pasować również do Twojego ;-) NOTORYCZNIE dostajemy od Was wiadomości, że kupiliście fotelik przez internet, albo jakimś sklepie (nie mierząc go) i po zamontowaniu okazało się, że a) główka dziecka opada (nieodpowiednie kąty!), fotelik kasuje miejsce pasażera (jest za duży), ma ISOFIX (A Wy go nie posiadacie) albo, że LATA na boki i w ogóle nie jest stabilny. Tak jak zawsze, powtarzamy - mierzyć, mierzyć i jeszcze raz mierzyć ;-)
5) Kurtka!
O kurtce pisaliśmy już wiele razy i za każdym, (pomimo pokazania czarno na białym jakie ryzyko za sobą niesie kurtka w foteliku!!), użytkownicy dzielą się na tych co a) znajdą sposób b) znajdą powód ;-) Ci, którzy wolą znaleźć sposób, bez problemu korzystają z instrukcji JAK założyć kurtkę na pasy, lub zastąpić ją kocykiem stworzonym specjalnie z myślą o jeździe autem zimą. A ile luzu pozostaje przez kurtkę w momencie, kiedy i tak dociskamy je z całej siły? - 13 cm! Dokładna instrukcja i VIDEO tutaj ----> kurtka i pasy, to zły pomysł - VIDEO I INSTRUKCJA.