Siedleckie Inspekcje Fotelików - relacja
Autor: Redakcja fotelik.info
Data dodania: 2015-06-22 15:14:32 Ostatnia aktualizacja: 2015-06-23 13:05:21
Siedlce są miejscem, które Inspekcje Fotelików odwiedzają po raz czwarty. Gospodarzem, tradycyjnie jest hurtownia Madar w podsiedleckim Ujrzanowie. Zapraszamy do przeczytania czym w tym roku zaskoczyły nas Siedlce.
Chociaż raczej powinniśmy powiedzieć, że mali (i duzi) siedlczanie. Chociaż pogoda nie była w pełni wakacyjna, to humor dopisywał wszystkim. Z czarnych, wiszących nad naszym specjalnym, inspekcyjnym miasteczkiem namiotowym nie spadła ani jedna kropla deszczu.
Odwiedzających nasze stanowisko możemy w tym roku podzielić na dwie grupy. Pierwszą z nich stanowili nasi fani, którzy nie tylko czytają dużo o fotelikach i starają się na bieżąco śledzić nasze serwisy, ale także biorą udział w wydarzeniach kampanii społecznej Inspekcje Fotelików. Zazwyczaj korygowaliśmy drobne błędy, a nasi goście pilnie słuchali i ćwiczyli, aby uniknąć ich podczas ponownego, samodzielnego montażu.
Na wolne stanowiska zapraszaliśmy też gości sklepu Madar, którzy o Inspekcjach Fotelików dowiadywali się na miejscu i często było to ich pierwsze spotkanie z tą tematyką. W bardzo drogich autach zobaczyliśmy drogie foteliki z wysokimi notami w niezależnych testach zderzeniowych… kompletnie źle zamontowane. Sytuację taką określamy jako 0 (słownie: Z-E-R-O) bezpieczeństwa. Mieliśmy więc sporo pracy, ale na pewno było warto.
Zdarzyły się także przypadki mam, które z przerażenie obserwowały, jak inspektorzy dociągają ich dzieciom pasy uprzęży (a jest to jeden z najczęściej spotykanych błędów). Pamiętajcie, że 11% wypadków w Polsce kończy się dachowaniem. Dziecko musi być więc bardzo mocno zapięte. Jak to sprawdzić? Wykonując test skubnięcia, o którym przeczytasz tutaj:
Zapinaj ciasno dziecko w foteliku
Niestety, zdarzyły się błędy krytyczne, jak zły przebieg pasa samochodowego (pomylenie przebiegu części barkowej i biodrowej) w foteliku 0-13 kg. Co skutkuje w razie wypadku wypięciem się fotelika, który przemieszcza się w jego wnętrz u i nie tylko robi krzywdę dziecku, ale także innym podróżującym.
Uczulamy też wszystkich rodziców, którzy zaczynają przewozić swoje dzieci na podwyższeniach bez oparcia (tzw. “poddupnikach”). Demontując tzw.”plecy”’ fotelika, a zostawiając samą podstawkę pozbawiacie swoje dziecko ochrony bocznej i najczęściej sprawiacie, że pas barkowy przebiega nieprawidłowo.
Po sobotniej, udanej imprezie wiemy, że Inspekcje Fotelików są ciągle potrzebne, dlatego również za rok planujemy pojawić się w Siedlcach. Tym bardziej, że na wszystkich przybyłych gości czekały liczne atrakcje wewnątrz hurtowni Madar. W imponującym, nowym budynku można znaleźć nie tylko bardzo szeroki asortyment wózków, fotelików i innych akcesoriów dziecięcych, ale także profesjonalną salę zabaw dla dzieci i kawiarnię dla rodziców. Gratulujemy i zapraszamy do Siedlec.
Wszystkich, którzy chcieliby zapisać się jeszcze w tym roku na bezpłatne Inspekcje Fotelików zapraszamy na stronę:
Trasa 2015
Galeria zdjęć: