Jaki sposób na chorobę lokomocyjną u dzieci mieli rodzice w latach 50.?
Autor: Redakcja fotelik.info
Data dodania: 2021-12-14 19:40:30 Ostatnia aktualizacja: 2021-12-15 09:42:02
Choroba lokomocyjna to temat, który nurtuje wielu rodziców. Wprawdzie przesadzenie dziecka przodem do kierunku ruchu nie sprawi, że choroba lokomocyjna zniknie, ale ten mit wciąż pokutuje! A jak radzono sobie z nudnościami u dzieci kilkadziesiąt lat temu? Zabieramy Cię na wycieczkę w przeszłość z przymrużeniem oka!
Czyżby to był sposób z połowy ubiegłego wieku na chorobę lokomocyjną u dziecka? Jeśli nawet miałby być skuteczny, to i tak cały ten wpis należy potraktować jako żart i absolutnie nie próbować podobnych rozwiązań! Co sądzisz na temat takiego “uchwytu na dziecko”?
A jakie sposoby na chorobę lokomocyjną polecamy w XXI wieku jako fotelik.info?
⚫ Zasłoń szybę boczną. Chodzi o to, że szybko zmieniający się obraz za oknem nadmiernie stymuluje błędnik. Dotyczy to przede wszystkim dzieci wyrastających z nosidełka 0-13 kg, z którego boczna szyba nie była aż tak widoczna, i przesiadające się do większego fotelika samochodowego 9-18 kg. Do zasłonięcia okna możesz użyć np. pieluszki z tetry czy flaneli albo osłonek przeciwsłonecznych. Zadbaj, by były to osłony bezpieczne. Więcej na ten temat tutaj: Roletki przeciwsłoneczne mogą być bardzo niebezpieczne dla Twojego dziecka!
⚫ Zdemontuj zagłówek. Chodzi o zagłówek znajdujący się przed oczami dziecka. Maluch będzie mógł wówczas skupić wzrok na obrazie widocznym przez tylną szybę, który jest spokojniejszy i nie zmienia się tak szybko. Oczywiście wolno to zrobić tylko wówczas, gdy nikt akurat nie korzysta z fotela, z którego zdejmiemy zagłówek!
⚫ Wyważ koła samochodu do zera. W ten sposób zostaną ograniczone odczuwane drgania, wibracje i zarzucanie na zakrętach.
⚫ Zadbaj o płynność jazdy. Gwałtowne szarpnięcia wywoływane ciągłym naprzemiennym przyspieszaniem i hamowaniem bardzo nasilają mdłości.
⚫ Nie dawaj dziecku smartfona ani tabletu. Bodźce dostarczane przez urządzenia elektroniczne dodatkowo stymulują dziecko, co może wywoływać niepożądane objawy. O tym, że jazda z tabletem w ręku jest ponadto dla dziecka niebezpieczna, przeczytasz tutaj: Tablet jak cegła. Nowa kampania społeczna Volvo
⚫ Odwracaj uwagę malucha. Rozmawiaj z nim, zadawaj pytania, graj w różne gry. Pomysły znajdziesz tutaj: Bezpieczne zabawy w podróży
⚫ Rób częste przerwy w podróży. Pozwól, by dziecko mogło się poruszać, zachęć je do głębokiego oddychania.
⚫ Unikaj zapachów w aucie. Wyeliminuj wszelkie intensywne, mdlące, drażniące zapachy. Wywietrz auto, usuń “choinki” zapachowe, zadbaj o czystość klimatyzatora, nie używaj perfum przed podróżą, wyłącz klimatyzację podczas tankowania (unikniesz zapachu benzyny), nie dopuść, by w samochodzie czuć było jedzenie... Można natomiast podać dziecku do wąchania naturalne olejki o świeżym, ożywczym aromacie: cytryny, mięty, imbiru.
⚫Nie karm dziecka w podróży. Poza tym, że jedzenie podczas jazdy grozi zadławieniem. Przeczytaj artykuł na ten temat. Niektóre produkty mogą nasilać objawy choroby lokomocyjnej - są to w pierwszej kolejności słodycze, zwłaszcza te z czekoladą, i słodkie napoje gazowane. Posiłek przed podróżą powinien być lekki.
Więcej na temat choroby lokomocyjnej i sposobach na jej zapobieganie przeczytasz tutaj: Czy montaż fotelika przodem do kierunku jazdy to sposób na chorobę lokomocyjną? Jak pomóc dziecku
Zaciekawił Cię ten artykuł? Być może spodoba Ci się również ten: Porady w stylu vintage. Jak przewozić dziecko autem według gazet z lat 50. i 60. ubiegłego wieku?