Tyłem jest 5x bezpieczniej! Zobacz VIDEO i przekonaj się na własne oczy DLACZEGO!
Autor: Redakcja fotelik.info
Data dodania: 2019-02-26 21:39:36
Na każdym kroku słyszymy, że tyłem jest bezpieczniej, a dziecko powinno jeździć w foteliku RWF najdłużej jak się da. Ale... dlaczego? Przedstawiamy szybką animację, dzięki której przekonasz nawet największego niedowiarka! Zanim jednak przejdziemy do VIDEO, kilka faktów o fotelikach montowanych tyłem do kierunku jazdy:
1) Ryzyko śmierci lub obrażeń w fotelikach ustawionych tyłem do kierunku jazdy jest 5x mniejsze niż w fotelikach ustawionych przodem do kierunku jazdy. Przykładem może być Szwecja. Porównując szwedzkie statystyki wypadków ze statystykami krajów, gdzie większość dzieci podróżuje siedząc przodem, różnice są kolosalne. Przykładowo we Francji, ryzyko śmierci dziecka w wypadku samochodowym (w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców) jest dwa razy większe niż w Szwecji. Bardzo podobnie jest w Niemczech. Szczególnie znaczące różnice są widoczne u dzieci powyżej pierwszego roku życia. Dlaczego? Ponieważ to właśnie wtedy większość niemieckich dzieci zaczyna używać fotelików FWF (montowanych przodem), a szwedzkie dzieci używają w tym czasie fotelików odwróconych tyłem MINIMUM do swoich trzecich urodzin.
2) A co jeśli już dojdzie do wypadku? Przy zderzeniu czołowym głowa pasażera jadącego przodem do kierunku jazdy, zostaje rzucona do przodu ze znaczną siłą. Jest to pęd wprawiający głowę w ruch w kierunku przód-dół do klatki piersiowej, a następnie z powrotem do góry. Szyja dorosłego może wytrzymać takie obciążenia relatywnie dobrze, szyja małego dziecka, niestety, nie. W przypadku kolizji, w foteliku RWF, całe plecy dziecka absorbują siłę uderzenia, a dużo bardziej podatna na uszkodzenia szyja pozostaje ochroniona.
3) I na koniec argument, który przemawia w 99% przypadków... WEWNĘTRZNA DEKAPITACJA, czyli skutek przesadzania zbyt małych dzieci, do fotelików przodem. Czym jest? Na czym polega i dlaczego tak strasznie brzmi? Kolokwialnie rzecz ujmując - na separacji głowy od tułowia, a dokładniej, czaszki od kręgosłupa. W ekstremalnych wypadkach, głowa pozostaje "przyczepiona" do ciała, jedynie tkanką mięśniową i skórą. Kiedy może do niego dojść? Wyobraźmy sobie taką sytuację - 18 miesięczne dziecko, 90km/h i zderzenie czołowe. Nas chronią pasy, poduszki powietrzne i fakt, że nasza głowa nie waży 1/4 masy naszego ciała... Przy zderzeniu czołowym, ciało dziecka w foteliku FWF (przodem do kierunku jazdy) zostaje zatrzymane przez pasy i uprzęże. A co z głową? Tu jest problem. Główka małego dziecka nie ma żadnego podparcia i po prostu BEZWIEDNIE leci do przodu, ponieważ szyja jest zbyt wiotka i delikatna. O dekapitacji wewnętrznej pisaliśmy między innymi tutaj - Wewnętrzna dekapitacja - dziecko CUDEM przeżyło!
Zobacz animację, która tłumaczy dlaczego tyłem jest bezpieczniej: